08-09.03.2014 Dzień 9, 10 Tulum
W drogę ponownie wyruszyliśmy wcześnie, -tak, żeby chociaż 2 pierwsze godziny pokonywać w ludzkich temperaturach. Jechaliśmy wciąż tą samą autostradą, ale ruch był jakby trochę mniejszy (sobota), krajobrazy przyjemniejsze, a pobocza mniej zaśmiecone (niestety z naszych dotychczasowych obserwacji wynika, że w Meksyku poza czysto turystycznymi strefami śmieci zalegają wszędzie). W połowie trasy skręciliśmy na plażę, która w kwietniu jest miejscem lęgowym żółwi morskich. Dzisiaj wydawała się grzędą dorodnych, tłuściutkich i różowych od słońca amerykańskich 'gringos’ i europejczyków – takich jak my 🙂 Wróciliśmy na trasę i po wylaniu kolejnego litra potu dotarliśmy do Tulum.
Następnego dnia udaliśmy się do pana Grudnia po bilety i udaliśmy się na rejs.Widok ruin Tulum od strony morza – niezapomniany. Nurkowanie pośród raf koralowych – tym bardziej. Tulumskie plaże – najwspanialsze z dotychczas odwiedzanych!
10.04.2014 Dzień 11 Akumal
Dzień zaczęliśmy od polowania na wschodzące słońce na plaży i porannej drzemki pod plamą. Wszystko po to by przed upalnym słońcem i turystami z autobusów zwiedzić Z.A. Tulum. Zona Archeologiczna zrobiła wrażenie na nas, jak sądzę nie mniejsze niż na konkwistadorach widzących te same obiekty od strony morza. Zwiedzanie uprzykrzał jedynie żar lejący się z nieba. Po niespełna dwóch godzinach przedpołudniowego spaceru, zaopatrzeni w maski, rurki i płetwy (pożyczone od kuzyna Rodriga, który jest marynarzem i nurkiem z zamiłowania) razem z Rodrigo udaliśmy się do Akumal -oddalonego o około trzydzieści kilometrów miejsca, gdzie znajduje się siedlisko żółwi morskich. Najpierw wypłynęliśmy wpław do rafy koralowej. Tam Kuba i Rodrigo wypatrzyli wielką mantę – wspaniałe to wrażenie widzieć z bliska jak ni to płynie – ni frunie. Pływaliśmy też z żółwiami morskimi, a na koniec mi również udało się zobaczyć mantę.
Rodrigo i Belem okazali się cudownymi gospodarzami. Naprawdę warto podróżować dla takich spotkań.
przebytych kilometrów rowerem:
140/349 (w dniach opisanych powyżej/łącznie)